Ciorba de burta, czyli zabielane flaki wołowe po rumuńsku

Często rodzinnym imprezom towarzyszą bogracz lub flaki wołowe. Osobiście nie jestem fanem flaków, ale dla wszystkich „wielbicieli” mam interesującą propozycję, która nawet mnie przekonała.. lekko ostra, zabielana.. ciorba de burta.
Oto mój przepis na dziś:

Składniki:

• 1 kilogram flaków
• 70 dag kości
• 1,5 litra wody
• 10 dag marchwi
• 10 dag cebuli
• 5 dag selera
• 4-5 ząbków czosnku
• szklanka śmietany
• 2 żółtka
• 1 czubata łyżka mąki
• ocet lub sok z cytryny
• sól
• pieprz
• słodka papryka w proszku

Wykonanie:

Oczyścić i wyparzyć flaki wołowe. Następnie zalać zimną wodą, dodać kości i nastawić do gotowania. Ugotowane flaki wyjąć i pokroić w paski i z powrotem wrzucić do wywaru. Można też użyć wstępnie odgotowanych flaków, które kupimy w większości sklepów mięsnych czy spożywczych. Do tak przygotowanego bulionu dodać starte na dużych oczkach marchew i seler, oraz jedną, pokrojoną w kostkę cebulę. Po pół godzinie dodać wyciśnięty czosnek oraz doprawić dodając pieprz i sól. W międzyczasie z żółtek, mąki i śmietany przygotować mieszaninę do zabielenia zupy. Przed wlaniem do garnka dodać kilka łyżek zupy do mieszaniny, a następnie wlewać pomału do zupy ciągle mieszając. Należy to zrobić już po odstawieniu garnka z ognia czy indukcji, tak by zupa się nie ścięła. Dodać się kilka łyżek octu lub soku z cytryny.
Na koniec jeszcze raz zagotować i dodać sproszkowaną paprykę.

Obowiązkowo podawać z jogurtem greckim oraz ostrą papryką do przegryzienia. Można dołączyć też pieczywo.

Smacznego !