6 maja. Międzynarodowy Dzień bez Diety

6 maja obchodzimy Międzynarodowy Dzień bez Diety. Być może część z nas skusi się wtedy na zapiekankę, pizzę czy frytki..
Czy wpłynie to niekorzystnie na nasz organizm?

Jeżeli robimy to tylko sporadycznie organizm powinien bez większych konsekwencji poradzić sobie ze strawieniem nadmiernej ilości tłuszczu, cukru czy soli. Warto jednak pamiętać, aby żywność typu fast food nie była podstawą naszej diety, a jedynie dodatkiem.
Regularne spożywanie wysoko przetworzonej żywności powoduje rozwój nadwagi, a w konsekwencji otyłości. Wysoka zawartość soli sprzyja chorobom układu sercowo-naczyniowego takich jak nadciśnienie czy udar mózgu. Fast foody zawierają także niewiele błonnika pokarmowego niezbędnego do prawidłowego funkcjonowanie układu pokarmowego.

Szczególnie niebezpieczne jest spożywanie żywności typu fast food u dzieci. Jedzenie przez dzieci fast foodów częściej niż trzy razy w tygodniu wiąże się z większym prawdopodobieństwem wystąpienia zaburzeń atopowych, takich jak astma, egzema lub nieżyt nosa. Częste spożywanie fast foodów (4-6 razy w tygodniu) prowadzi również do obniżenia umiejętności matematycznych i czytania w porównaniu z dziećmi, które zdrowiej się odżywiają.
Ponadto przedawkowanie kalorii, tłuszczów, soli czy cukrów jakże obecnych w fast foodach zmienia pragnienia żywieniowe dziecka i zmniejsza prawdopodobieństwo, że będzie jadło błonnik, owoce, mleko i warzywa, co niekorzystnie wpłynie na nasz organizm i będzie powodować większe ryzyko zaparć. W dalszym okresie może się to przełożyć na nadwagę, otyłość a nawet zaburzenia psychiczne, takie jak depresja.

Także sami zadajmy sobie pytanie czy warto !